
Kobiecy Weekend z jogą w Gołębniku
Pierwszy tydzień października spędziłam z grupą cudownych kobiet w Gołębniku koło Kazimierza Dolnego. To był czas odpoczynku od codzienności, czas głębokich rozmów, ale było też dużo śmiechu. Każdy dzień zaczynałyśmy jogą, która budziła ciało i pozwalała odzyskać elastyczność. Przed kolacją spotykałyśmy się na macie na dłuższej praktyce, aby skupić się na głębszym i uważniejszym ruchu.
Gołębnik to miejsce położone z dala od wszystkiego, co znaczy, że w dzień jest cicho, a w nocy ciemno. Dodatkowo słaby zasięg Internetu sprawiał, że mogłyśmy być bardziej "tu i teraz".
Komentarze